Nemesis Alice Telness
Terada :: Sprawy organizacyjne :: Zapisy
Strona 1 z 1
Nemesis Alice Telness
1. Imię: Nemesis Alice
2. Nazwisko: Telness
3. Wiek: Liczy sobie 159 lat, chociaż ludzie zazwyczaj dają jej 22/23 lata.
4. Rasa: Wilkołak
5. Profesja: Fotograf, fotoreporter
6. Broń: Ona sama?
7. Miejsce zamieszkania: W prawdzie mieszkanie Nemesis znajduje się w Ratoil, jednak sama dziewczyna bywa w nim średnio raz w tygodniu
8. Wygląd: Kiedy Nemesis nie jest wielkim, włochatym, wilko-podobnym stworzeniem, wyglądem przypomina, o dziwo!, zwykłą, ludzką kobietę. Nie grzeszy wzrostem, jednak nadrabia to nienagannym wyglądem. I chociaż może nie przypomina światowych modelek (już pomińmy, że, w przeciwieństwie do nich, przynajmniej posiada biust) to potrafi niejednemu mężczyźnie zawrócić w głowie. Fakt, że jak na wilkołaka ludzka postać Nemesis jest dość drobna i krucha może dziwić.
Jasną twarzyczkę dziewczyny otulają krótkie, proste włosy o bliżej nieokreślonej barwie - ni to czerń, ni to brąz. Niektórzy nawet twierdzą, iż ich kolor jest rudy! Jak tak dalej pójdzie, to może Nemesis stanie się również blondynką? Oczywiście, wszystkie barwy natury na raz!
Wracając do tematu, dziewczyna patrzy na świat aż dwoma oczami (barwy szmaragdowej)! Spotkaliście się kiedykolwiek z czymś takim?
Nos Nemesis w prawdzie pozbawiony piegów, przynajmniej nie jest on wielkim kulfonem. Co więcej, jest delikatnie zadarty do góry, co nadaje dziewczynie jeszcze bardziej dziecięcego wyglądu. Tuż pod jej nosem znajdują się niewielkie, wąskie wargi o barwie jasnego różu, przeważnie pomalowane krwistoczerwoną szminką. Tak na dobrą sprawę, to w ludzkiej postaci dziewczyna przypomina bardziej wampira niżeli wilkołaka!
Nemesis na co dzień wybiera porozciągane, ciemne t-shirty, ozdobione jakże błyskotliwymi napisami. Poprzecierane spodnie idealnie do nich pasują, tak samo jak trampki, w których materiał ledwo trzyma się podeszwy. Wyjątki stanowią wieczory, kiedy to dziewczyna wybiera się do miejscowych pubów na „polowanie”. Wtedy raczej ubiera koktajlowe sukienki oraz buty na ogromnym obcasie. Biżuterii Nemesis nie nosi, gdyż irytuje ją brzęczenie metalu (srebra, koralików, itp, też), a poza tym podczas przemiany nawet ubranie nie ma prawa ocaleć. A w końcu naszyjnik z białego złota, z niewielkim diamentem będącym pamiątką po prababci jest zbyt cenny, aby mógł zakończyć swój żywot przez nieuwagę Nem.
Wilcza postać dziewczyny nie jest już taka urodziwa. Nemesis po przemianie przypomina raczej wielką, włochatą bestię, niżeli drobną dziewoję, delikatną niczym chińska porcelana. Panna Telness jako wilkołak znacznie przerasta zwykłe, leśne wilki. Jej futro jest tej samej barwy oraz długości co włosy. Właśnie z tego powodu Nemesis niezwykle często odwiedza fryzjera - długie włosy bywają niewygodne oraz niezwykle przeszkadzają w polowaniu. Zwłaszcza w chwili kiedy natrętnie wpadają do oczu. A jako, iż wielgachne łapy dziewczyny są uzbrojone w ostre pazury, wyciąganie kosmyków mogłoby być dość ryzykowne i najprawdopodobniej zakończyłoby się wydłubaniem sobie oka.
Kły panny Telness nie mieszczą się w jej wilczym pysku. Dwa, ostre i wielgachne zęby wystają spod warg, niebezpiecznie lśniąc w blasku księżyca za każdym razem, kiedy dziewczyna skrada się w stronę swojej ofiary.
9. Charakter: Tak samo jak wygląd, charakter również muszę rozłożyć na dwie części: tą ludzką, oraz… wilczą?
Zacznijmy od tej ludzkiej. Nikt, ale to nikt, nawet po lepszym poznaniu Nemesis nie domyśliłby się, iż dziewczyna jest wilkołakiem. Jedyne, co mogłoby ją zdradzić, to zamiłowanie do krwistych steków. No i może drobny fakt, iż dziewczyna uwielbia włóczyć się po lasach, a swoje mieszkanie odwiedza średnio raz w tygodniu.
Charakteru Nemesis nie da się określić krótko i zwięźle. Dziewczyna uwielbia wtrącać nos w nie swoje sprawy, kocha wszelkie plotki oraz afery. Mimo swoich dziwnych zamiłowań umie trzymać język za zębami. A wszystko przydaje jej się w zawodzie fotoreportera - Nemesis zawsze wszędzie jest pierwsza, potrafi odkryć nawet najlepiej ukrywane skandale. A jej zdjęcia są, skromnie mówiąc!, wręcz przepiękne. W końcu dziewczyna miała parę lat na podszkolenie się w dziedzinie fotografii (jakieś trzydzieści, czterdzieści?).
Nemesis, kiedy to nie poszukuje żadnych afer czy skandali, trzyma się z boku, z dala od ludzi. Nie jest osobą towarzyską, chociaż, owszem, miłym (męskim!) towarzystwem podczas wizyty w pubie po pogardzi. Mimo to wytrzymanie z Nemesis więcej niż pięć minut jest trudne. W prawdzie dziewczyna nie jest szczególnie wredna, arogancka czy pyskata (agresywna staje się jedynie przed pełnią), jednak jej osobowość w dziwny sposób odpycha zarówno przedstawicieli płci brzydkiej, jak i ładnej. Pewnie dlatego jej ostatnia współlokatorka wyprowadziła się z mieszkania po zaledwie tygodniu…
Dziewczyna stara się pozostawać tajemnicą, nie opowiada o sobie i to ona zawsze zadaje pytania. Uznawała zasadę, im mniej inni o niej wiedzą, tym lepiej. Jedyną osobą, której Nemesis jest w stanie zaufać, jest jej przyjaciel - Felix*. Jako, iż chłopak sam również jest wilkołakiem, dziewczyna nie musi skrywać przed nim swojej prawdziwej natury. Zapewne właśnie dlatego w ich mieszkaniu remont odbywa się średnio raz w miesiącu.
Wypadałoby wspomnieć coś o pracy. Nemesis, jako, iż preferuje fotografię artystyczną (fotografowanie wiewiórek jest równie ekscytujące!), wysyła swoje prace do różnych pism oraz zgłasza się do niezliczonej ilości konkursów. Jak to w życiu bywa, raz się uda, a raz nie. Mimo to Nemesis zapewne mogłaby się tak utrzymywać. Jednak dziewczyna wcale nie musi dorabiać pieniędzy poprzez konkursy, gdyż jest zatrudniona jako pełnoetatowy fotograf w gazecie „Głos Ratoil”.
Wilcza natura Nemesis jest tą tak zwaną „ciemną stroną mocy”. Pod postacią wilka dziewczyna staje się agresywna i nieufna. Mimo, że przeszła na „wegetarianizm”, bywają chwile, kiedy nie potrafi powstrzymać żądzy krwi, a wtedy lepiej nie wychodzić na wieczorny spacer. Najgorsze są jednak pełnie - Nemesis staje się nieposkromioną bestią, potrafiącą rzucić się na, Bogu ducha winnego, człowieka, który akurat tej nocy postanowił odwiedzić las. Tak - las. Bo Nemesis (wbrew pozorom?) nie jest głupia i nieodpowiedzialna. W swoim małym, kieszonkowym kalendarzu ma dokładnie zapisane kiedy lepiej odpuszczać sobie wieczorny wypad do baru, a odwiedzenie lasu jest konieczne. Bo, o ile między drzewami nie pojawi się jakiś człowiek, ucierpią jedynie leśne zwierzątka, czyli jakieś jelonki, zajączki, wiewióreczki, czy niedźwiedzie…
10. Historia: Opisywanie całej historii Nemesis byłoby bezsensowne i zajęłoby zdecydowanie za dużo czasu.
Dziewczyna urodziła się w zwykłej, wiejskiej rodzinie, jako pierwsza córka, a zarazem trzecie dziecko biednego rolnika oraz jego wyjątkowo urodziwej żony. Nemesis (wtedy jeszcze nosiła zwykłe, wiejskie imię) stała się oczkiem w głowie swojej matki, w przeciwieństwie do ojca. Ten był zbyt zajęty pracą w polu, wraz ze swoimi dwoma synami, aby przejmować się nowo narodzoną córką, która w żaden sposób nie byłaby w stanie pomóc mu w pracy. Nemesis całe dnie spędzała w domu, w towarzystwie matki, ucząc się wszelkich sztuk szycia ubrań, lepienia garnków czy plecenia koszyków. Kiedy jednak trzeba było udać się do pobliskiego miasta, w sprawach różnorodnych, to właśnie ją wysyłano. Zazwyczaj Nemesis korzystała ze starej klaczy, jednak gdy ta była zbyt wycieńczona ciężką pracą w polu, dziewczyna udawała się do miasta pieszo. Zazwyczaj wracała do domu niezwykle uradowana, mając tysiące nowych opowieści do przekazania matce. Jej sukienki zazwyczaj były w nie najlepszym stanie - skraj materiału przeważnie był niemalże cały postrzępiony, zaś cała dziewczyna ubrudzona w błocie.
Pewnego dnia Nemesis znów wybrała się do miasta, na prośbę ojca. Miała za zadanie spotkać się z jego znajomym, aby odebrać od niego przesyłkę. I tym razem dziewczyna musiała wybrać się do miasta pieszo, co zbytnio jej nie przeszkadzało. Nemesis liczyła, iż podczas wędrówki znów uda jej się przeżyć coś niezwykłego, o czym będzie mogła opowiedzieć matce. Mimo że dziewczyna była już osobą dorosłą, to nadal nie mogła pozbyć się pewnych nawyków z dzieciństwa.
Odebranie przesyłki dla ojca zajęło Nemesis więcej czasu, niż się spodziewała. Przez parę godzin błądziła między uliczkami, nie mogąc odnaleźć domu mężczyzny. Kiedy już odnalazła ulicę, przy której mieszkał, słońce skrywało się za horyzontem, pozwalając nocy okryć świat ciemnym kocem. Pech chciał, iż to akurat była pełnia.
Nemesis wracała tą samą ścieżką przez las z duszą na ramieniu. Sama nie wiedziała, czy wycie wilków było jedynie dziełem jej wyobraźni, czy to naprawdę za pobliskim drzewem skrywało się dzikie zwierzę. Kiedy jednak dźwięk się nasilał, Nemesis przerażona uniosła skraj sukienki, aby móc swobodnie przebiec resztę drogi. I chociaż od domu dzieliło ją parę kilometrów, dziewczyna nie miała zamiaru ani na chwilę się zatrzymywać. Niestety, nie dostrzegła korzenia wystającego z ziemi. Nie trudno się domyślić, iż dziewczyna potknęła się, lądując tym samym na ziemi. Starała się podnieść, czując palący ból w kolanach oraz dłoniach. Kiedy się uniosła, poczuła coś mokrego oraz niezwykle ciepłego spływającego po swoim karku. Strach całkowicie ją sparaliżował, nie pozwalając jej odwrócić głowy. Chwilę później coś niezwykle ciężkiego i włochatego przygniotło dziewczynę. Z jej ust wydobył się zgłuszony okrzyk, kiedy ostre kły zatopiły się w jej boku. Nemesis wiła się niczym opętana, starając się zwalić swojego oprawcę na bok. Ten jednak był zbyt silny - jednym ruchem ogłuszył ją, a jedyne, co dziewczyna usłyszała, to przeraźliwe wycie zagłuszone przez nieprzyjemny pisk w uszach.
Kiedy Nemesis uniosła powieki, poczuła jak ostre, nieprzyjemne światło drażni jej oczy. Dziewczynka wydała z siebie cichy jęk bólu, starając się jak najszybciej odsunąć w pobliski cień. W ustach miała nieprzyjemny, metaliczny posmak, a całe ciało przeszywała fala bólu. I nagle, nie wiadomo skąd, u Nemesis pojawił się dziwny głód. Ale to nie był zwyczajny ból żołądka domagającego się posiłku, a jakieś wewnętrzne, dzikie żądze. Nagle dziewczyna zapragnęła skosztować mięsa - wielkiego kawałka surowego mięsa, krwistego.
I w taki oto sposób Nemesis stała się wilkołakiem. Tamtego dnia rozpoczął się nowy rozdział w jej życiu, z początku pełny mordu, krwi oraz tej dziwnej, dzikiej żądzy. Dziewczyna nie panowała nad sobą, nie była świadoma swoich czynów. Aż do dnia, kiedy zaspokajając swój głód wpadła do swojego rodzinnego domu. Nemesis nie mogąc opanować żądzy krwi zabiła niemalże całą swoją rodzinę. Ocalał jedynie najstarszy brat, który akurat tego wieczoru udał się do miasta w celu sprzedania starej klaczy. Kiedy wrócił do domu zastał makabryczny widok - wszystkie ściany, cała podłoga oraz meble były umazane krwią. Gdzieś pod stołem leżało oko, na krześle dwa palce. I w czasie kiedy chłopak z przerażeniem oglądał to, co pozostało po jego rodzinie, Nemesis opuściła wieś, kierując się w góry. Sama nie mogła uwierzyć w to, czym się stała. Przez długie lata samotnie błąkała się po górach, wybierając jedynie miejsca oddalane setkami kilometrów od jakichkolwiek ludzi. Nemesis żywiła się jedynie nielicznymi zwierzętami zamieszkującymi wysokie szczyty. W taki sposób przeszła na „wegetarianizm”. Po wielu latach powróciła do cywilizacji, kiedy uznała, iż zdołała opanować żądzę krwi. Wiele, oj bardzo wiele zmieniło się przez cały ten czas, kiedy Nemesis samotnie wędrowała po górach.
Dziewczyna z początku zamieszkiwała las, znajdujący się nieopodal Ratoil. Często wybierała się na krótkie wędrówki po mieście. Z czasem zdołała zapomnieć o swoich dawnych błędach, skupiając się na rozwijaniu swoich zainteresowań. Nemesis zakochała się w fotografii. Jej przygoda zaczęła się, kiedy w ręce dziewczyny dostał się zwykły aparat analogowy. Nemesis będąc nim niezwykle zafascynowana fotografowała niemalże wszystko. I tak zostało jej do dzisiaj.
Podczas jednej z wędrówek po lesie, pod postacią wilka, doszło do starcia między Nemesis a innym wilkołakiem. Dziewczyna z początku niewiele myśląc rzuciła się na swojego pobratymca, widząc w nim początkowo zagrożenie. Walka nie trwała długo - po zaledwie paru sekundach wilkołak przygniótł Nemesis całą masą ciała, wyjąc jej przeraźliwie do ucha. A kiedy wilk zszedł z niej, przemieniając się jednocześnie w człowieka. Dziewczyna, nie widząc w chłopaku większego zagrożenia, również ukazała swoją ludzką postać. I tak oto zaczęła się jakże niezwykła przyjaźń pomiędzy dwoma wilkołakami, Nemesis i Feliksem*.
11. Zdolności: Nemesis posiada wyostrzone zmysły (węch, słuch, itp.), jest znacznie silniejsza oraz szybsza niż ludzie (jedynie pod postacią wilka). Ma wysoko rozwinięte umiejętności fotograficzne.
12. Inne: Słabość do papierosów. Oraz mężczyzn.
*Imię jeszcze nie uzgodnione
2. Nazwisko: Telness
3. Wiek: Liczy sobie 159 lat, chociaż ludzie zazwyczaj dają jej 22/23 lata.
4. Rasa: Wilkołak
5. Profesja: Fotograf, fotoreporter
6. Broń: Ona sama?
7. Miejsce zamieszkania: W prawdzie mieszkanie Nemesis znajduje się w Ratoil, jednak sama dziewczyna bywa w nim średnio raz w tygodniu
8. Wygląd: Kiedy Nemesis nie jest wielkim, włochatym, wilko-podobnym stworzeniem, wyglądem przypomina, o dziwo!, zwykłą, ludzką kobietę. Nie grzeszy wzrostem, jednak nadrabia to nienagannym wyglądem. I chociaż może nie przypomina światowych modelek (już pomińmy, że, w przeciwieństwie do nich, przynajmniej posiada biust) to potrafi niejednemu mężczyźnie zawrócić w głowie. Fakt, że jak na wilkołaka ludzka postać Nemesis jest dość drobna i krucha może dziwić.
Jasną twarzyczkę dziewczyny otulają krótkie, proste włosy o bliżej nieokreślonej barwie - ni to czerń, ni to brąz. Niektórzy nawet twierdzą, iż ich kolor jest rudy! Jak tak dalej pójdzie, to może Nemesis stanie się również blondynką? Oczywiście, wszystkie barwy natury na raz!
Wracając do tematu, dziewczyna patrzy na świat aż dwoma oczami (barwy szmaragdowej)! Spotkaliście się kiedykolwiek z czymś takim?
Nos Nemesis w prawdzie pozbawiony piegów, przynajmniej nie jest on wielkim kulfonem. Co więcej, jest delikatnie zadarty do góry, co nadaje dziewczynie jeszcze bardziej dziecięcego wyglądu. Tuż pod jej nosem znajdują się niewielkie, wąskie wargi o barwie jasnego różu, przeważnie pomalowane krwistoczerwoną szminką. Tak na dobrą sprawę, to w ludzkiej postaci dziewczyna przypomina bardziej wampira niżeli wilkołaka!
Nemesis na co dzień wybiera porozciągane, ciemne t-shirty, ozdobione jakże błyskotliwymi napisami. Poprzecierane spodnie idealnie do nich pasują, tak samo jak trampki, w których materiał ledwo trzyma się podeszwy. Wyjątki stanowią wieczory, kiedy to dziewczyna wybiera się do miejscowych pubów na „polowanie”. Wtedy raczej ubiera koktajlowe sukienki oraz buty na ogromnym obcasie. Biżuterii Nemesis nie nosi, gdyż irytuje ją brzęczenie metalu (srebra, koralików, itp, też), a poza tym podczas przemiany nawet ubranie nie ma prawa ocaleć. A w końcu naszyjnik z białego złota, z niewielkim diamentem będącym pamiątką po prababci jest zbyt cenny, aby mógł zakończyć swój żywot przez nieuwagę Nem.
Wilcza postać dziewczyny nie jest już taka urodziwa. Nemesis po przemianie przypomina raczej wielką, włochatą bestię, niżeli drobną dziewoję, delikatną niczym chińska porcelana. Panna Telness jako wilkołak znacznie przerasta zwykłe, leśne wilki. Jej futro jest tej samej barwy oraz długości co włosy. Właśnie z tego powodu Nemesis niezwykle często odwiedza fryzjera - długie włosy bywają niewygodne oraz niezwykle przeszkadzają w polowaniu. Zwłaszcza w chwili kiedy natrętnie wpadają do oczu. A jako, iż wielgachne łapy dziewczyny są uzbrojone w ostre pazury, wyciąganie kosmyków mogłoby być dość ryzykowne i najprawdopodobniej zakończyłoby się wydłubaniem sobie oka.
Kły panny Telness nie mieszczą się w jej wilczym pysku. Dwa, ostre i wielgachne zęby wystają spod warg, niebezpiecznie lśniąc w blasku księżyca za każdym razem, kiedy dziewczyna skrada się w stronę swojej ofiary.
9. Charakter: Tak samo jak wygląd, charakter również muszę rozłożyć na dwie części: tą ludzką, oraz… wilczą?
Zacznijmy od tej ludzkiej. Nikt, ale to nikt, nawet po lepszym poznaniu Nemesis nie domyśliłby się, iż dziewczyna jest wilkołakiem. Jedyne, co mogłoby ją zdradzić, to zamiłowanie do krwistych steków. No i może drobny fakt, iż dziewczyna uwielbia włóczyć się po lasach, a swoje mieszkanie odwiedza średnio raz w tygodniu.
Charakteru Nemesis nie da się określić krótko i zwięźle. Dziewczyna uwielbia wtrącać nos w nie swoje sprawy, kocha wszelkie plotki oraz afery. Mimo swoich dziwnych zamiłowań umie trzymać język za zębami. A wszystko przydaje jej się w zawodzie fotoreportera - Nemesis zawsze wszędzie jest pierwsza, potrafi odkryć nawet najlepiej ukrywane skandale. A jej zdjęcia są, skromnie mówiąc!, wręcz przepiękne. W końcu dziewczyna miała parę lat na podszkolenie się w dziedzinie fotografii (jakieś trzydzieści, czterdzieści?).
Nemesis, kiedy to nie poszukuje żadnych afer czy skandali, trzyma się z boku, z dala od ludzi. Nie jest osobą towarzyską, chociaż, owszem, miłym (męskim!) towarzystwem podczas wizyty w pubie po pogardzi. Mimo to wytrzymanie z Nemesis więcej niż pięć minut jest trudne. W prawdzie dziewczyna nie jest szczególnie wredna, arogancka czy pyskata (agresywna staje się jedynie przed pełnią), jednak jej osobowość w dziwny sposób odpycha zarówno przedstawicieli płci brzydkiej, jak i ładnej. Pewnie dlatego jej ostatnia współlokatorka wyprowadziła się z mieszkania po zaledwie tygodniu…
Dziewczyna stara się pozostawać tajemnicą, nie opowiada o sobie i to ona zawsze zadaje pytania. Uznawała zasadę, im mniej inni o niej wiedzą, tym lepiej. Jedyną osobą, której Nemesis jest w stanie zaufać, jest jej przyjaciel - Felix*. Jako, iż chłopak sam również jest wilkołakiem, dziewczyna nie musi skrywać przed nim swojej prawdziwej natury. Zapewne właśnie dlatego w ich mieszkaniu remont odbywa się średnio raz w miesiącu.
Wypadałoby wspomnieć coś o pracy. Nemesis, jako, iż preferuje fotografię artystyczną (fotografowanie wiewiórek jest równie ekscytujące!), wysyła swoje prace do różnych pism oraz zgłasza się do niezliczonej ilości konkursów. Jak to w życiu bywa, raz się uda, a raz nie. Mimo to Nemesis zapewne mogłaby się tak utrzymywać. Jednak dziewczyna wcale nie musi dorabiać pieniędzy poprzez konkursy, gdyż jest zatrudniona jako pełnoetatowy fotograf w gazecie „Głos Ratoil”.
Wilcza natura Nemesis jest tą tak zwaną „ciemną stroną mocy”. Pod postacią wilka dziewczyna staje się agresywna i nieufna. Mimo, że przeszła na „wegetarianizm”, bywają chwile, kiedy nie potrafi powstrzymać żądzy krwi, a wtedy lepiej nie wychodzić na wieczorny spacer. Najgorsze są jednak pełnie - Nemesis staje się nieposkromioną bestią, potrafiącą rzucić się na, Bogu ducha winnego, człowieka, który akurat tej nocy postanowił odwiedzić las. Tak - las. Bo Nemesis (wbrew pozorom?) nie jest głupia i nieodpowiedzialna. W swoim małym, kieszonkowym kalendarzu ma dokładnie zapisane kiedy lepiej odpuszczać sobie wieczorny wypad do baru, a odwiedzenie lasu jest konieczne. Bo, o ile między drzewami nie pojawi się jakiś człowiek, ucierpią jedynie leśne zwierzątka, czyli jakieś jelonki, zajączki, wiewióreczki, czy niedźwiedzie…
10. Historia: Opisywanie całej historii Nemesis byłoby bezsensowne i zajęłoby zdecydowanie za dużo czasu.
Dziewczyna urodziła się w zwykłej, wiejskiej rodzinie, jako pierwsza córka, a zarazem trzecie dziecko biednego rolnika oraz jego wyjątkowo urodziwej żony. Nemesis (wtedy jeszcze nosiła zwykłe, wiejskie imię) stała się oczkiem w głowie swojej matki, w przeciwieństwie do ojca. Ten był zbyt zajęty pracą w polu, wraz ze swoimi dwoma synami, aby przejmować się nowo narodzoną córką, która w żaden sposób nie byłaby w stanie pomóc mu w pracy. Nemesis całe dnie spędzała w domu, w towarzystwie matki, ucząc się wszelkich sztuk szycia ubrań, lepienia garnków czy plecenia koszyków. Kiedy jednak trzeba było udać się do pobliskiego miasta, w sprawach różnorodnych, to właśnie ją wysyłano. Zazwyczaj Nemesis korzystała ze starej klaczy, jednak gdy ta była zbyt wycieńczona ciężką pracą w polu, dziewczyna udawała się do miasta pieszo. Zazwyczaj wracała do domu niezwykle uradowana, mając tysiące nowych opowieści do przekazania matce. Jej sukienki zazwyczaj były w nie najlepszym stanie - skraj materiału przeważnie był niemalże cały postrzępiony, zaś cała dziewczyna ubrudzona w błocie.
Pewnego dnia Nemesis znów wybrała się do miasta, na prośbę ojca. Miała za zadanie spotkać się z jego znajomym, aby odebrać od niego przesyłkę. I tym razem dziewczyna musiała wybrać się do miasta pieszo, co zbytnio jej nie przeszkadzało. Nemesis liczyła, iż podczas wędrówki znów uda jej się przeżyć coś niezwykłego, o czym będzie mogła opowiedzieć matce. Mimo że dziewczyna była już osobą dorosłą, to nadal nie mogła pozbyć się pewnych nawyków z dzieciństwa.
Odebranie przesyłki dla ojca zajęło Nemesis więcej czasu, niż się spodziewała. Przez parę godzin błądziła między uliczkami, nie mogąc odnaleźć domu mężczyzny. Kiedy już odnalazła ulicę, przy której mieszkał, słońce skrywało się za horyzontem, pozwalając nocy okryć świat ciemnym kocem. Pech chciał, iż to akurat była pełnia.
Nemesis wracała tą samą ścieżką przez las z duszą na ramieniu. Sama nie wiedziała, czy wycie wilków było jedynie dziełem jej wyobraźni, czy to naprawdę za pobliskim drzewem skrywało się dzikie zwierzę. Kiedy jednak dźwięk się nasilał, Nemesis przerażona uniosła skraj sukienki, aby móc swobodnie przebiec resztę drogi. I chociaż od domu dzieliło ją parę kilometrów, dziewczyna nie miała zamiaru ani na chwilę się zatrzymywać. Niestety, nie dostrzegła korzenia wystającego z ziemi. Nie trudno się domyślić, iż dziewczyna potknęła się, lądując tym samym na ziemi. Starała się podnieść, czując palący ból w kolanach oraz dłoniach. Kiedy się uniosła, poczuła coś mokrego oraz niezwykle ciepłego spływającego po swoim karku. Strach całkowicie ją sparaliżował, nie pozwalając jej odwrócić głowy. Chwilę później coś niezwykle ciężkiego i włochatego przygniotło dziewczynę. Z jej ust wydobył się zgłuszony okrzyk, kiedy ostre kły zatopiły się w jej boku. Nemesis wiła się niczym opętana, starając się zwalić swojego oprawcę na bok. Ten jednak był zbyt silny - jednym ruchem ogłuszył ją, a jedyne, co dziewczyna usłyszała, to przeraźliwe wycie zagłuszone przez nieprzyjemny pisk w uszach.
Kiedy Nemesis uniosła powieki, poczuła jak ostre, nieprzyjemne światło drażni jej oczy. Dziewczynka wydała z siebie cichy jęk bólu, starając się jak najszybciej odsunąć w pobliski cień. W ustach miała nieprzyjemny, metaliczny posmak, a całe ciało przeszywała fala bólu. I nagle, nie wiadomo skąd, u Nemesis pojawił się dziwny głód. Ale to nie był zwyczajny ból żołądka domagającego się posiłku, a jakieś wewnętrzne, dzikie żądze. Nagle dziewczyna zapragnęła skosztować mięsa - wielkiego kawałka surowego mięsa, krwistego.
I w taki oto sposób Nemesis stała się wilkołakiem. Tamtego dnia rozpoczął się nowy rozdział w jej życiu, z początku pełny mordu, krwi oraz tej dziwnej, dzikiej żądzy. Dziewczyna nie panowała nad sobą, nie była świadoma swoich czynów. Aż do dnia, kiedy zaspokajając swój głód wpadła do swojego rodzinnego domu. Nemesis nie mogąc opanować żądzy krwi zabiła niemalże całą swoją rodzinę. Ocalał jedynie najstarszy brat, który akurat tego wieczoru udał się do miasta w celu sprzedania starej klaczy. Kiedy wrócił do domu zastał makabryczny widok - wszystkie ściany, cała podłoga oraz meble były umazane krwią. Gdzieś pod stołem leżało oko, na krześle dwa palce. I w czasie kiedy chłopak z przerażeniem oglądał to, co pozostało po jego rodzinie, Nemesis opuściła wieś, kierując się w góry. Sama nie mogła uwierzyć w to, czym się stała. Przez długie lata samotnie błąkała się po górach, wybierając jedynie miejsca oddalane setkami kilometrów od jakichkolwiek ludzi. Nemesis żywiła się jedynie nielicznymi zwierzętami zamieszkującymi wysokie szczyty. W taki sposób przeszła na „wegetarianizm”. Po wielu latach powróciła do cywilizacji, kiedy uznała, iż zdołała opanować żądzę krwi. Wiele, oj bardzo wiele zmieniło się przez cały ten czas, kiedy Nemesis samotnie wędrowała po górach.
Dziewczyna z początku zamieszkiwała las, znajdujący się nieopodal Ratoil. Często wybierała się na krótkie wędrówki po mieście. Z czasem zdołała zapomnieć o swoich dawnych błędach, skupiając się na rozwijaniu swoich zainteresowań. Nemesis zakochała się w fotografii. Jej przygoda zaczęła się, kiedy w ręce dziewczyny dostał się zwykły aparat analogowy. Nemesis będąc nim niezwykle zafascynowana fotografowała niemalże wszystko. I tak zostało jej do dzisiaj.
Podczas jednej z wędrówek po lesie, pod postacią wilka, doszło do starcia między Nemesis a innym wilkołakiem. Dziewczyna z początku niewiele myśląc rzuciła się na swojego pobratymca, widząc w nim początkowo zagrożenie. Walka nie trwała długo - po zaledwie paru sekundach wilkołak przygniótł Nemesis całą masą ciała, wyjąc jej przeraźliwie do ucha. A kiedy wilk zszedł z niej, przemieniając się jednocześnie w człowieka. Dziewczyna, nie widząc w chłopaku większego zagrożenia, również ukazała swoją ludzką postać. I tak oto zaczęła się jakże niezwykła przyjaźń pomiędzy dwoma wilkołakami, Nemesis i Feliksem*.
11. Zdolności: Nemesis posiada wyostrzone zmysły (węch, słuch, itp.), jest znacznie silniejsza oraz szybsza niż ludzie (jedynie pod postacią wilka). Ma wysoko rozwinięte umiejętności fotograficzne.
12. Inne: Słabość do papierosów. Oraz mężczyzn.
*Imię jeszcze nie uzgodnione
Nemesis Telness- Liczba postów : 12
Dołączył : 21/10/2009
Wiek : 174
Skąd : Ratoil
Rasa : Wilkołak
Terada :: Sprawy organizacyjne :: Zapisy
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach